"To dla mnie szczególnie trudne. Mój limit też nadchodzi". Lewandowski świadomy zmiany pokoleniowej w kadrze

Odkąd Fernando Santos objął reprezentację Polski, zrezygnował z usług kilku doświadczonych zawodników. Na poniedziałkowej konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrał Robert Lewandowski.
Wygląda na to, że mundial w Katarze mógł być ostatnim wielkim turniejem dla kilku graczy, którzy przez wiele lat tworzyli trzon reprezentacji Polski. Mowa między innymi o Kamilu Gliku, Grzegorzu Krychowiaku czy Kamilu Grosickim.
Ta trójka już dwukrotnie nie została powołana na zgrupowania kadry przez Fernando Santosa. Portugalski selekcjoner woli korzystać z usług innych, nieco młodszych zawodników.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej o tę kwestię zapytano Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji nie krył, że także dla niego jest to trudny moment.
- Brak Glika, Krychowiaka czy Grosickiego to szczególnie trudny dla mnie moment. Wiele przeżyliśmy wspólnie z chłopakami. To pokazuje też, że i mój limit w kadrze nadchodzi - przyznał Lewandowski.
- Nie myślę o tym, że to jest już koniec. Z jednej strony jest to smutne, bo wiele razem przeżyliśmy, ale z drugiej strony życie wciąż toczy się dalej - podkreślił.
Reprezentacja Polski już 16 czerwca rozegra mecz towarzyski z Niemcami. Cztery dni później zmierzy się natomiast z Mołdawią w spotkaniu eliminacji do EURO 2024.