"To, co zrobił Fernandez, było nie w porządku". Trener Benfiki zdecydowanie o Argentyńczyku
Kolejna odsłona zamieszania wokół Enzo Fernandeza. Stanowczo na temat reprezentanta Argentyny wypowiedział się trener Roger Schmidt.
Od kilkunastu dni trwa zamieszanie wokół przyszłości Fernandeza. O Argentyńczyka intensywnie zabiega Chelsea, ale na razie nie jest w stanie sprostać wymaganiom stawianym przez Benficę.
Młody mistrz świata podpadł niedawno swojemu pracodawcy. Wybrał się do Argentyny na imprezę sylwestrową. Z tego powodu Schmidt odsunął go od drużyny na mecz z Portimonense.
- Teraz Fernandez ma czystą kartę. Jest naszym piłkarzem. Liczymy na niego i go potrzebujemy. To, co zrobił, nie było w porządku. Dlatego nie było go w piątek w składzie - powiedział Schmidt.
Niemiecki szkoleniowiec ostatnio w bardzo ostry sposób mówił o zachowaniu szefów Chelsea. Według niego angielski klub zamącił w głowie Fernandezowi.
Stanowisko Benfiki jest jasne. Albo zainteresowany klub aktywuje klauzulę odstępnego zapisaną w kontrakcie piłkarza, albo ten zostanie w Lizbonie. Za Fernandeza trzeba zapłacić 120 mln euro.
Benfica wygrała z Portimonense 1:0. Lizboński klub prowadzi w tabeli portugalskiej ekstraklasy z sześcioma punktami przewagi nad Bragą.