"To było zawstydzające". Dyrektor Borussii Dortmund wstrząśnięty meczem z Rangersami

Borussia po odpadnięciu z Ligi Mistrzów przeszła do Ligi Europy. Po dotkliwej porażce grozi jej jednak pożegnanie także z tymi rozgrywkami.

- Jestem tak samo zszokowany i zdenerwowany jak po meczu. To był zawstydzający występ od pierwszej do ostatniej minucie. Nasz zespół nie był gotowy na ten mecz - stwierdził Zorc.

- Czwartkowy wieczór, światła, lekka mżawka, mecz przeciwko Glasgow Rangers. Czego może więcej chcieć piłkarz? A byliśmy ociężali, spóźnieni, wolni... Nie sądzę, żeby to była kwestia talentu czy umiejętności. To wynikało z nastawienia - dodał Niemiec.

Konsekwencji za słaby mecz nie poniesie trener Borussii. Zorc wciąż broni Marco Rose.

- Trener ma nasze pełne poparcie. Pytania o jego przyszłość są normalne w branży, ale taka dyskusja nam się nie podoba - podsumował dyrektor sportowy Borussii.

Zespół z Dortmundu szansę na rehabilitację będzie miał w niedzielę. Zagra wówczas u siebie z Borussią Moenchengladbach.