"To byłaby wielka rzecz". Szkocki dziennikarz jest podekscytowany wizją Michniewicza pracującego w Aberdeen
Czesław Michniewicz jest kandydatem do pracy w Aberdeen. - Szkocki futbol byłby podekscytowany przyjęciem takiego trenera - uważa jeden z tamtejszych dziennikarzy.
Nazwisko Michniewicza pojawia się w kontekście pracy w Aberdeen od kilku dni. Szkocki "Press&Journal" twierdzi, że były selekcjoner reprezentacji Polski jest na liście działaczy tego klubu.
Dla polskiego futbolu byłoby to spore wydarzenie. Nasi szkoleniowcy rzadko podejmują pracę w innych krajach. Niedawno głośnym echem odbiła się decyzja Macieja Skorży, który wyjechał do japońskiego klubu Urawa Red Diamonds.
Michniewicz nigdy nie pracował w zagranicznej lidze. Czy mógłby podpisać kontrakt w Szkocji? Okazuje się, że nie jest to niemożliwe.
- Wygląda na to, że sam Michniewicz jest zainteresowany pracą w Aberdeen. Ze strony klubu słyszę, że jest na ich radarze i jestem pewien, że chętnie skorzystaliby z trenera z takim doświadczeniem i bogatym CV - powiedział szkocki dziennikarz Blair Meikle w rozmowie ze "Sport.pl".
Jego zdaniem Aberdeen nie podejmie decyzji pochopnie - na wybór nowego szkoleniowca ma poświęcić więcej czasu. Michniewicz cieszy się jednak sporym poparciem kibiców. W jednej ankiet pomysł jego zatrudnienia w szkockim klubie poparło 64 procent głosujących.
- Szkocki futbol byłby bardzo podekscytowany przyjęciem trenera, który dopiero co pracował na mistrzostwach świata, a wcześniej zdobywał tytuły w swojej ojczyźnie. To byłaby wielka rzecz - stwierdził Meikle.
Aberdeen przegrało trzy ostatnie mecze w szkockiej ekstraklasie. Obecnie zajmuje siódme miejsce w tabeli.