"To byłaby superklapa". Tyle głosów Kulesza może dostać w wyborach w UEFA

Cezary Kulesza ubiega się o miejsce w Komitecie Wykonawczym UEFA. Roman Kołtoń podał, na ile głosów w wyborach może liczyć szef PZPN.
PZPN ogłosił start Kuleszy na początku lutego. Polak ma bardzo mocnych rywali. Do Komitetu Wykonawczego kandydują m.in. Hans-Joachim Watzke czy były sędzia Pedro Proenca.
Kulesza z powodu walki w wyborach opuści mecz o Superpuchar Polski. Kołtoń krytykuje jego postawę w sprawie tego meczu.
- Kibice Jagi bojkotują Superpuchar? A co robi Kulesza? Gdy Zbigniew Deptuła i Jarosław Królewski uzgadniają termin na 2 kwietnia, to klepie, wiedząc, że sam będzie w Belgradzie, gdzie walczy o wybór do Komitetu Wykonwczego UEFA (kongres 3 kwietnia) - punktuje Kołtoń.
- Szanse? Słyszę o co najwyżej 10 głosach dla Polaka spośród 54. To byłaby superklapa dzień po Superpucharze. Ekipa Kuleszy przekonuje, że tych głosów będzie co najmniej 30 i Polak znajdzie się wśród 7 spośród 11, którzy zostaną wybrani na 4-letnią kadencję - dodał dziennikarz.
Wcześniej portal Weszlo.com podawał, że Kulesza szukał sojuszników głównie na wschodzie Europy. Miał nawiązać kontakty na Litwie, Łotwie, Ukrainie czy nawet Białorusi.
Kuleszę w tym roku czekają jeszcze jedne wybory. W czerwcu będzie się ubiegał o drugą kadencję w roli prezesa PZPN. Jego rywalem ma być Paweł Wojtala.