"To była katastrofa". Hajto miażdży reprezentanta. Nie chodzi o Dawidowicza
Reprezentacja Polski po udanej pogoni zremisowała 3:3 z Chorwacją na zakończenie październikowego zgrupowania. Tomasz Hajto na kanale Prawda Futbolu nie szczędził jednak krytyki niektórym kadrowiczom.
Największy minus to z pewnością słaba gra obrońców. Gromy spadły przede wszystkim na Pawła Dawidowicza. Tomasz Hajto widzi jednak także innego winnego.
Jego zdaniem równie źle na PGE Narodowym zagrał Jan Bednarek. Były reprezentant Polski nie gryzł się w język na kanale Prawda Futbolu.
- Dawidowicz dwa, Bednarek też dwa. Nie no, ale to była katastrofa. W drugiej połowie trzy sytuacje dla Chorwatów, w pierwszej połowie też jedna - stwierdził Hajto.
- To, że wygrał piłkę przy golu na 1:0 Zielińskiego, to mnie w ogóle nie interesuje. Co z tego, że jedną akcję zrobisz dobrze, jak potem cztery zrobisz źle? - dodał.
Hajto krytykował także Jakuba Modera. Uważa, że środkowy pomocnik wciąż nie wrócił do formy po kontuzji, która wykluczyła go z początku tego sezonu.
- Moder trzy, bardzo słabo. Zamieszany przy dwóch bramkach, to nie jest ten zawodnik, który przyjeżdżał kiedyś z Brighton, gdzie grał i mi się podobał. Widać, że po tej kontuzji jeszcze nie wrócił do formy - ocenił.