"Jeśli odpadną, mogą zwijać ten biznes". Dobrasz przejechał się po PSG
Paris Saint-Germain przegrało z Borussią Dortmund 0:1 w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów. W studiu na kanale Meczyki.pl na YouTube Dawid Dobrasz w dosadny sposób wypowiedział się nt. gry piłkarzy Luisa Enrique.
BVB jest krok bliżej finału w Londynie. Bohaterem zespołu z Dortmundu był Niclas Fuellkrug, strzelec jedynego gola. Jego trafienie zobaczycie TUTAJ.
Paryżanie, których wielu ekspertów widzi jako triumfatorów tej edycji Champions League, zawiedli dziś na całej linii. O ich występie w mocnych słowach wypowiedział się Dawid Dobrasz, dziennikarz Meczyki.pl.
- Pierwsza połowa w wykonaniu PSG to był żart. Jeśli myślisz o finale Ligi Mistrzów i wychodzisz w taki sposób na Westfalenstadion... Kompletnie nie rozumiem nastawianie graczy paryskiego zespołu - przekazał.
- Borussia jest mocna u siebie w tej edycji Champions League. Wyszła na tej mecz jak na starcie z Atletico, czyli tak, jakby miała odrabiać wynik. Piłkarze PSG natomiast wyglądali tak, jakby myśleli: "Spokojnie, mamy rewanż u siebie, mamy kozaków w drużynie jak Mbappe czy Dembele" - kontynuował.
- Paris Saint-Germain wyglądało na drużynę, która myślała, że to samo się wygra: "Pyknęliśmy Barcelonę, to Borussii nie pykniemy?". Nie potrafię zrozumieć, jak można było tak pokpić sprawę. Jeśli PSG odpadnie z Dortmundem po golu Fuellkruga, który jeszcze niedawno marzył o grze w Lidze Mistrzów, to Katarczycy mogą zwijać ten biznes - zakończył Dobrasz.
Oglądaj studio pomeczowe:
