"To buduje negatywną otoczkę". Były napastnik wskazał problem Piątka. Chodzi o konkretne zachowanie

Piątek w poprzednim sezonie był wypożyczony z Herthy do Salernitany. Tym razem nie podbił Serie A. W całych rozgrywkach strzelił cztery gole. Klub nie zdecydował się na przeprowadzenie transferu definitywnego.

Polski napastnik wrócił do Herthy, ale wątpliwe, by został w niej na dłużej. Berliński klub po spadku z Bundesligi szuka oszczędności. Gra na drugim froncie zapewne nie spełnia też aspiracji piłkarza.

Andrzej Juskowiak uważa, że kryzys Piątka zaczęły się w momencie przenosin z Milanu do Herthy. Jego zdaniem reprezentant Polski powinien zdecydować się na inny klub.

- Wybór Bundesligi nie był najszczęśliwszy. Oczekiwania w Niemczech były bardzo duże. Jak na warunki Bundesligi wydano spore pieniądze na niego. Trafił na trudny okres w Herthcie, ale to właśnie jego przyjście miało spowodować podniesienie poziomu drużyny - powiedział Juskowiak w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

Według byłego kadrowicza problemem Piątka nie jest jedynie słabsza skuteczność. Według niego piłkarz powinien zmienić swoją postawę na boisku.

- Krzysiek ma jeden problem, który uwidacznia się, kiedy nie idzie zespołowi. Chodzi o jego mowę ciała. Jest za mało dynamiczny, a straty piłki są odbieranie przez kibiców jakby nie dawał z siebie wszystkiego. Czyni to wrażenie, że nie jest do końca zdeterminowany i nie robi wszystkiego. To małe rzeczy, które budują negatywną otoczkę wokół niego - podsumował Juskowiak.