"To bestia. Bardzo chciałbym z nim zagrać". Była gwiazda Manchesteru City zachwycona Erlingiem Haalandeem
Manchester City w minionym sezonie sięgnął po potrójną koronę. Ekipa Pepa Guardioli jako jedyna ma w tej chwili komplet zwycięstw w Premier League. Była gwiazda "The Citizens" widzi tylko jeden zespół, który jest w stanie zagrozić drużynie Pepa Guardioli, a przy okazji zachwyca się Erlingiem Haalandem.
W minionych rozgrywkach w Anglii przez długi czas ligowej tabeli przewodził londyński Arsenal. "Kanonierzy" w końcówce rozgrywek mocno spuścili jednak z tonu i dali się wyprzedzić ekipie City.
Większość ekspertów nie ma wątpliwości, że aktualni mistrzowie kraju to także zdecydowani faworyci obecnych rozgrywek. Taki pogląd przedstawił również David Silva.
- W pierwszym sezonie Pep Guardiola musiał przyzwyczaić się do Premier League, ale teraz Manchester City jest prawie nie do zatrzymania. Arsenal to jedyny zespół, który może rzucić im wyzwanie. Reszta? Nie sądzę - ocenił Silva.
- Oglądałem prawie wszystkie mecze City w Lidze Mistrzów w zeszłym sezonie. Nie udało nam się zwyciężyć, kiedy tam byłem, ale jestem szczęśliwy, że w końcu tego dokonali. Zasłużyli na to - podkreślił.
Hiszpan nie kryje, że jest pod wielkim wrażeniem umiejętności Erlinga Haalanda. Żałuje, iż nie miał okazji zagrać w jednej drużynie razem z norweskim napastnikiem.
- Erling Haaland to bestia. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki porusza się po boisku. Bardzo chciałby z nim zagrać i pomóc mu w zdobyciu jeszcze większej liczby bramek! - powiedział.