W sobotnim hicie Bundesligi Bayern Monachium zmierzy się na własnym boisku z Borussią Dortmund. Piłkarze Bayernu mają przed sobą wtorkowe starcie w Lidze Mistrzów, ale w tak prestiżowym spotkaniu na pewno nie będą się oszczędzać. Ekipa z Bawarii pozostaje niezagrożona na szczycie tabeli, jednak goście nie tracą nadziei na zajęcie drugiego miejsca. Polscy kibice z pewnością z uwagą będą śledzić poczynania Roberta Lewandowskiego przeciwko drużynie, w której kiedyś występował.

Oba kluby są przed ważnymi spotkaniami w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Nie oznacza to, że emocje będą mniejsze niż zwykle. Goście chcą kontynuować zwycięski marsz ku mistrzostwu Hiszpanii, zaś gospodarze cały czas walczą o piątą lokatę w tabeli. Pod znakiem zapytania stoi występ Leo Messiego, który nie zagrał ostatnio w meczu reprezentacji z powodu kontuzji. Jak donoszą hiszpańskie media, Argentyńczyk jednak trenuje już z drużyną Barcelony i w sobotę być może wybiegnie na boisko.

"Stara Dama" musi w ciągu najbliższych dni przeżyć drugą młodość. Przed piłkarzami z Turynu kluczowe mecze. Najpierw w sobotę podejmą na własnym boisku z AC Milan, a we wtorek zmierzą się z Real Madryt. Porażka w jednym z tych spotkań może wpłynąć na ocenę całego sezonu w wykonaniu ekipy ze stolicy Piemontu. W lidze po piętach depcze im Napoli, zaś w Lidze Mistrzów nie można pozwolić sobie na chwilę słabości, a ambicje w Turynie są olbrzymie.

Obie drużyny w tabeli Premier League dzieli pięć punktów. Tottenham zajmuje czwartą pozycję, Chelsea plasuje się "oczko" niżej. Kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko? "The Blues" mają nóż na gardle, bo porażka praktycznie przekreśli ich szanse na miejsce w TOP 4. Z kolei "Koguty" wciąż marzą o wicemistrzostwie. Na ile realne są te marzenia? Zapowiada się mecze pełen walki, emocji i - oby - bramek.

 

13:15 Crystal Palace - Liverpool

16:00 Manchester United - Swansea

18:00 Sassuolo - Napoli

18:30 Everton - Manchester City

18:30 Las Palmas - Real Madryt 

20:30 Arka Gdynia - Legia Warszawa

14:30 Arsenal - Stoke