"To bardzo upokarzające". Piłkarz Bayernu przemówił po laniu we Frankfurcie
Leon Goretzka w zdecydowany sposób opisał klęskę Bayernu w meczu z Eintrachtem (1:5). Pomocnik mistrzów Niemiec mówi o upokorzeniu.
Piłkarze Bayernu we Frankfurcie nie przypominali samych siebie. Popełniali banalne błędy, mieli problem ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych i przegrali całkowicie zasłużenie.
Zaraz po meczu większość z nich nie chciała rozmawiać z dziennikarzami. Przed telewizyjnymi kamerami stanął tylko Thomas Mueller. Potem dołączył do niego Leon Goretzka, który pojawił się w studiu telewizji "ZDF". W nim tłumaczył się z zaskakującej porażki.
- Wyjaśnień jest z pewnością wiele. Trudno je streścić w jednym zdaniu. Ale porażka 1:5 jest bardzo upokarzająca - powiedział Goretzka.
Bayern w ostatnio miał dłuższą przerwę od gry. W poprzedni weekend nie mógł zagrać z Unionem Berlin z powodu trudnych warunków atmosferycznych. Z kolei w środku tygodnia miał wolne, bo już wcześniej odpadł z Pucharu Niemiec.
Lothar Matthaus i Dietmar Hamann sugerowali, że Bayern przegrał właśnie ze względu na brak meczów. Ich zdaniem piłkarze wypadli z rytmu.
- To z pewnością jedna z wielu odpowiedzi. To nie jest dla nas normalne, że nie gramy przez dziesięć dni. Nie można tego traktować jako wymówki. Na treningach wyglądaliśmy dobrze, ale po rozpoczęciu meczu wszystko zniknęło - podsumował Goretzka.