Thriller w meczu Wisły Kraków! Czerwona kartka, sześć goli i remis w ostatnich minutach

Thriller w meczu Wisły Kraków! Czerwona kartka, sześć goli i remis w ostatnich minutach
Krzysztof Porębski / PressFocus
Wisła Kraków zremisowała z Podbeskidziem Bielsko-Biała aż 3:3 (0:1)! Dwie bramki padły w ostatnich dziesięciu minutach tego sobotniego starcia.
Sobotni mecz od samego początku nie układał się po myśli gospodarzy. Podbeskidzie prowadzenie objęło już w 13. minucie, gdy do siatki trafił Kamil Biliński.
Dalsza część tekstu pod wideo
Szansą na odpowiedź było uderzenie głową w wykonaniu Rodado. Hiszpan nieznacznie się jednak pomylił i Wisła dalej przegrywała.
W 40. minucie sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana. Po analizie VAR z boiska wyrzucony został Moltenis.
Wobec takiego obrotu spraw Radosław Sobolewski dokonał aż trzech zmian w przerwie. Dzięki temu "Biała Gwiazda" wróciła na boisko z nową energią.
W 49. minucie udało się jej wywalczyć rzut karny. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Luis Fernandez.
Niedługo później w Krakowie zapanowała prawdziwa euforia. Hiszpan kolejny raz popisał się skutecznością i od 63. minuty gospodarze prowadzili.
Przewaga nie utrzymała się jednak szczególnie długo. Wszystko przez wzgląd na trafienie Goku, który w 71. minucie doprowadził do wyrównania.
Niemniej nie był to koniec emocji w Krakowie. Ostatnie słowo mogło należeć do Bartosza Jarocha - w 81. minucie piłka po jego strzale zatrzepotała w siatce i wydawało się, że gospodarze zanotowali cenne zwycięstwo.
Wszystko zostało jednak zaprzepaszczone w jednej z ostatnich akcji sobotniego meczu. W 91. minucie gola strzelił Jeppe Simonsen i ostatecznie Podbeskidzie Bielsko-Biała zdołało wywalczyć cenny punkt.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk22 Oct 2022 · 19:27
Źródło: własne

Przeczytaj również