Chelsea. Thomas Tuchel skomentował wielkie pudło Timo Wernera. "Zmarnował świetną szansę. To nie pomaga"
Londyńska Chelsea we wtorkowy wieczór zremisowała na wyjeździe 1:1 z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów. Niedosyt po tym wyniku czuł szkoleniowiec "The Blues", Thomas Tuchel.
Zespół z Premier League szczególnie na początku spotkania w stolicy Hiszpanii miał sporą przewagę. Jeden celny strzał "Królewskich" wystarczył jednak, aby Real doprowadził do remisu. Thomas Tuchel żałuje, że jego podopiecznym nie udało się wygrać.
- Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze, z dużą odwagą i jakością. Zasłużyliśmy na wygranie pierwszej połowy, mieliśmy wiele okazji. Niestety, oni zdobyli bramkę ze stałego fragmentu gry, nie mieli innych szans - ocenił.
- To był rozczarowujący wynik do przerwy. Musieliśmy zachować spokój i nie tracić pewności siebie. Druga połowa była bardzo taktyczna, widać było nasze zmęczenie. Mieliśmy tylko kilka dni na regenerację po trudnym wyjeździe. Musimy żyć z remisem 1:1 - dodał.
W pierwszej części spotkania doskonałą okazję na gola zmarnował Timo Werner. Niemiecki szkoleniowiec skomentował występ swojego rodaka, który obecnego sezonu nie może zaliczyć do udanych.
- Zmarnował wielką szansę z West Hamem, teraz zrobił to też tutaj. To nie pomaga, ale nie będziemy też ciągle tego żałować czy płakać z tego powodu. Tak po prostu jest - stwierdził.
- Są miliony ludzi, którzy muszą radzić sobie z trudniejszymi problemami. To dobra rzecz w sporcie - jutro nikogo nie będzie to już obchodzić. W tamtej chwili byliśmy źli, było nam smutno. To normalne. Werner jest zły, rozczarowany. Jutro ma dzień wolny, ale kolejnego musi podnieść głowę i pracować - zakończył.