Thomas Tuchel potwierdził rychły transfer Bayernu Monachium. Przyznał, po co mu nowy zawodnik

Mistrzowie Niemiec od dawna starali się o pozyskanie nowego stopera. Po tym, jak Radu Dragusin wybrał ofertę Tottenhamu, wybór Bayernu padł na Erica Diera. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Jak donosi Fabrizio Romano, monachijczycy zapłacą za zawodnika niespełna cztery miliony euro. Ze wzmocnienia cieszy się Thomas Tuchel, który na konferencji prasowej wypowiedział się na temat Anglika.

- On jest tutaj, w mieście. Staramy się sfinalizować transfer, aby mieć go jako kolejną opcję na środek obrony. Poczekajmy, aż wszystko będzie gotowe, ponieważ z doświadczenia wiem, że wszystko może upaść w ostatniej chwili - podkreślił Tuchel.

- Jest specjalistą, jeśli chodzi o środek obrony. W Premier League grał także na "szóstce", ale to było już jakiś czas temu. Pozyskujemy go na pozycję stopera - przyznał.

- Kupujemy go głównie po to, aby Leon Goretzka mógł swobodnie grać w środku pola i nie musiał już zmieniać pozycji na środek obrony. Zobaczymy, co się stanie, jeśli chodzi o inne pozycje - dodał.

- Cierpliwość nie jest moją najmocniejszą stroną. Każdy trener chce mieć zawodników od pierwszego dnia treningów, ale to niemożliwe. Wiem, jak skomplikowane stały się kwestie transferowe. Kiedy Eric podpisze kontrakt, będziemy zadowoleni - zakończył.