Bayern. Thierry Henry stworzył ranking najlepszych napastników Ligi Mistrzów. Lewandowski dopiero trzeci

Polak od dawna wskazuje Henry'ego jako jednego ze swoich dawnych idoli. Francuz chwali napastnika Bayernu, ale wskazuje pewien brak w jego karierze. To on przesądził na to, że 33-latek został sklasyfikowany na najniższym stopniu podium.

- Lewandowski to jeden z najlepszych drapieżników, jakich widziałem. Ligę Mistrzów wygrał jednak tylko jeden raz. Faceci, których umieściłem przed nim, zrobili to po kilka razy. Musisz to szanować, ponieważ oni powiedzą ci, że długowieczność, wygrywanie i strzelanie goli na tym poziomie nie jest łatwe. A oni nadal to robią - wyjaśnił Henry.

Kto zatem znalazł się w zestawieniu Francuza wyżej od Lewandowskiego? Drugie miejsce zajął Karim Benzema.

- To dla mnie najbardziej kompletny napastnik na świecie. Ale to nie oznacza, że jest najlepszy. W Realu odpowiedział na wyzwanie, przed którym stanął po odejściu Cristiano Ronaldo. Wygrał Ligę Mistrzów kilka razy. To wystarczy - podsumował Henry.

Na czele były gwiazdor Arsenalu umieścił Cristiano Ronaldo. Portugalczyk jest najlepszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów. Zdobył w niej już 135 bramek.

- Trzeba oddać mu wielkie uznanie. To, co zrobił w reprezentacji, co teraz robi dla United, co robił nawet dla Juve, oczywiście Realu Madryt... Nie ma sobie równych. Jeśli mówisz o dziewiątce, musisz mu to dać, to szacunek - wyjaśnił Henry.