Thierry Henry dostał propozycję prowadzenia kadry kobiet! Francuz podjął decyzję

Reprezentacja Francji kobiet nie ma selekcjonera po tym, jak w zeszłym tygodniu stanowisko opuściła Corrine Diacre. Jednym z pomysłów federacji (FFF) na wypełnienie tego wakatu było zgłoszenie się do byłego gwiazdora Arsenalu.

- Osobiście zgłosiłem się do Henry'ego, ale jego odpowiedź nie była pozytywna - przyznał Jean-Michel Aulas, szef Olympique Lyon, i członek komitetu wykonawczego FFF.

- Oczywiście spodobało mu się, że dostał propozycję. Złożyliśmy ją, bo powiedziano nam, że może być zainteresowany. Myślę jednak, że chce innego projektu - dodał działacz.

"ESPN" twierdzi, że Henry chciałby zostać nowym selekcjonerem reprezentacji USA. Ta wciąż nie ma trenera po tym, jak z końcem ubiegłego roku wygasł kontrakt Gregga Berhaltera.

Henry ma za sobą dwie samodzielne prace w roli trenera. Obie nie były zbyt udane - bez powodzenia pracował w AS Monaco i Montreal Impact.

Ostatnio Francuz był asystentem Roberto Martineza w reprezentacji Belgii. Z tamtejszą kadrą rozstał się po zakończeniu ostatniego mundialu.