Thiago Motta rozchwytywany. Trzech kandydatów na następcę trenera Polaków
Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, Thiago Motta pożegna się z Bolonią po zakończeniu bieżącego sezonu. Nicolo Schira przekazał, kto może zastąpić Włocha.
Bologna sięgnęła po Thiago Mottę w 2022 roku. Wybór ten okazał się trafiony, w bieżącym sezonie drużyna jest rewelacją rozgrywek Serie A.
Na ten moment zespół z północy Włoch zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli. Starta do trzeciego Juventusu wynosi cztery punkty, natomiast zapas nad piątą AS Romą trzy.
Jednocześnie niemal pewne jest, że latem Motta odejdzie z klubu. Umowa cenionego szkoleniowca, prowadzącego między innymi Kacpra Urbańskiego i Łukasza Skorupskiego, obowiązuje tylko do 30 czerwca 2024 roku.
Oczywiście Bologna może jeszcze przedłużyć kontrakt, ale Włoch jest postacią rozchwytywaną. Znajduje się na celowniku wspomnianego już "Juve", wymieniano go też w kontekście FC Barcelony, PSG, a nawet Liverpoolu.
Tym samym działacze zaczęli zastanawiać się, kto mógłby zastąpić 41-latka. Nicolo Schira ujawnił, że na liście znajdują się trzy nazwiska - Alessio Dionisi, Raffaele Palladino i Fabio Pecchia.
Dionisi jest obecnie bez pracy, Palladino cieszy się uznaniem w Monzy, natomiast Pecchia odpowiada za wyniki Parmy. Umowa Palladino wygasa po zakończeniu sezonu.