Teodorczyk pobije transferowy rekord? "Usiądziemy do negocjacji przy kwocie 30 milionów euro"

Dla Łukasza Teodorczyka pierwsza część sezonu była niezwykle udana. W klubie już liczą, ile mogą zarobić na świetnej formie Polaka.
Napastnik w tym sezonie jest w znakomitej formie. Dotychczas wystąpił w 30 meczach Anderlechtu na wszystkich frontach. Strzelił w nich 24 gole i zaliczył trzy asysty. Do Belgii jest tylko wypożyczony, ale jasne jest, że Fiołki wykupią go latem z Dynama Kijów.
Teodorczyk, w myśl wcześniejszej umowy, będzie kosztował 4,5 miliona euro. Ale jego wartość już teraz jest znacznie wyższa. Przynajmniej w oczach działaczy Anderlechtu.
- Usiądziemy do negocjacji, jeśli jakaś drużyna zechce zapłacić 30 milionów euro - mówi Herman van Holsbeeck, cytowany przez serwis voetbalnieuws.be. Jeśli rzeczywiście znalazłby się chętny na wyłożenie takich pieniędzy, transfer mógłby się zakręcić wokół rekordowej sprzedaży polskiego zawodnika - do tej pory najdroższy był Arkadiusz Milik, który kosztował Napoli 32 miliony euro.
- "Teo" wykupimy prawdopodobnie w maju, ale już teraz pracujemy nad dopięciem tej transakcji - dodaje dyrektor Anderlechtu.
Zdaniem belgijskich mediów polski snajper wyłożył już klubowi swoje wymagania zarówno finansowe, jak i sportowe. Wszystko wskazuje na to, że albo latem zmieni klub na jeszcze lepszy, albo dostanie wysokie wynagrodzenie.
Teodorczyk trafił do Anderlechtu latem 2016 roku na zasadzie wypożyczenia z Dynama Kijów. Belgijski klub zapewnił sobie możliwość przeprowadzenia transferu definitywnego 25-letniego napastnika.