Tenis. Iga Świątek wyszarpała awans do trzeciej rundy US Open. Polka zagra z wielką gwiazdą

Mecz z Sachią Vickery był dla Igi Świątek dużo trudniejszy, niż można było przypuszczać. W piątek Polka zdołała jednak awansować do trzeciej rundy. W niej jej rywalką będzie utytułowana Wiktoria Azarenka.
Iga Świątek wydawała się faworytką w pojedynku z Sachią Vickery. Spotkanie początkowo zostało zaplanowane na czwartek. Wówczas Amerykanka niespodziewanie wygrała pierwszego seta. Nasza tenisistka nie wykorzystała prowadzenia 5-0 w tiebreaku, przegrywając siedem kolejnych punktów.
Na początku drugiej partii mecz został przerwany ze względu na opady deszczu. Jego dokończenie okazało się możliwe dopiero kolejnego dnia. Trzeba uczciwie przyznać, że poziom pozostawiał wiele do życzenia, a obie tenisistki myliły się na potęgę.
Chociaż Świątek nie zaprezentowała się dobrze, to najważniejszy jest z pewnością awans do kolejnej rundy. W drugiej partii Polka od razu zyskała przewagę przełamania, lecz sama szybko oddała podanie. Później wywalczyła jednak jeszcze dwa breaki, zwyciężając 6:3.
Trzecia odsłona rozpoczęła się bardzo słabo dla Polki. Vickery od razu przełamała naszą tenisistkę i wszystko układało się po jej myśli do stanu 3:1. Świątek zdołała na szczęście odpowiedzieć, wygrywając przy podaniu rywalki jednego z najdłuższych gemów w meczu.
W końcówce to Amerykanka nie wytrzymała presji. Przy stanie 5:4 serwowała na remis, lecz Polka wywalczyła breaka, który był równoznaczny z zakończeniem meczu. Nasza tenisistka zwyciężyła ostatecznie 6:7(5), 6:3, 6:4.
W trzeciej rundzie Świątek zagra z Wiktorią Azarenką. Białorusinka to była liderka światowego rankingu. W zeszłym tygodniu wygrała duże zawody WTA w Nowym Jorku - był to jej 21. mistrzowski tytuł w głównym cyklu. Ten mecz odbędzie się prawdopodobnie w sobotę.