Ten napastnik nie trafi do Legii. Skończyło się na obserwacji [NASZ NEWS]

Jednym z priorytetów Legii Warszawa na końcówkę zimowego okna transferowego jest sprowadzenie nowego napastnika. Obecnie w ataku mogą grać tylko Marc Gual i Tomas Pekhart.

We wtorkowe popołudnie Rudy Galetti poinformował, że stołeczni zagięli parol na Nardina Mulahusejnovicia. Klub miał chcieć wypożyczyć goleadora Zrinjskiego Mostaru z opcją wykupu.

Oferta rzekomo nie odpowiadała ekipie z Bośni i Hercegowiny. Dziennikarz podawał, że domagała się ona 600 tysięcy euro i dziesięciu procent od kolejnego transferu. Szczegóły TUTAJ.

Według naszych informacji Mulahusejnović nie trafi jednak na Łazienkowską. Napastnik był obserwowany przez skautów Legii, jednak zainteresowanie nie przerodziło się w zaawansowany temat.

Nie jest prawdą rzekoma oferta za napastnika Zrinjskiego. Ten temat można uznać za zamknięty - "Wojskowi" nie zamierzają sprowadzać tego snajpera.

W trwających rozgrywkach 27-letni Bośniak zaliczył 24 występy, w których zaliczył 13 trafień, a także dołożył jedną asystę. Portal Transfermarkt wycenia go aktualnie na 800 tysięcy euro.