"Ten mecz wciąż może nam przynieść medal". Jens Gustafsson wierzy w ligowe podium dla Pogoni Szczecin

Pogoń Szczecin po zeszłotygodniowej porażce z Górnikiem Zabrze spadła na czwarte miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Mimo tego trener "Portowców", Jens Gustafsson, mocno wierzy w to, że jego zespół zakończy sezon na podium.
"Duma Pomorza" w ostatniej kolejce PKO Ekstraklasy zmierzy się na własnym boisku z Radomiakiem Radom. Pogoń musi wygrać przed własną publicznością i liczyć na to, że Lech Poznań straci punkty w domowym starciu z Jagiellonią.
- To mecz, w który bardzo mocno wierzymy. Wciąż może nam przynieść medal, więc podchodzimy do niego bardzo poważnie i ambitnie. Zrobimy wszystko, aby wygrać - zapewnił Gustafsson na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.
- To odpowiedzialność każdej osoby, która jest zaangażowana w futbol na tym poziomie. Niezależnie od tego, jaka jest sytuacja zespołu, trzeba robić wszystko, aby wygrywać mecze - podkreślił.
- Wiem, że sędzia przeprosił za sytuację, która miała miejsce w meczu z Górnikiem, ale to nie usprawiedliwia braku wykonywania swoich zadań w stu procentach. Na końcu chodzi o to, aby robić w stu procentach to, co do Ciebie należy. Jedyna sytuacja, której nie toleruję, która sprawia, że jestem twardy dla zawodników, to ta, gdy nie grają na sto procent. To jest dla mnie nie do zaakceptowania. Jest mi bardzo przykro, że jesteśmy w takiej sytuacji, jakiej jesteśmy, ponieważ jedna osoba nie wykonała tego, co do niej należy - powiedział.
- Oczywiście sędzia powinien był przyjąć odpowiedzialność za swoje błędy i dobrze, że to zrobił. Ale powinien przyjąć tę odpowiedzialność wtedy, gdy błąd można było jeszcze naprawić, a nie już po fakcie. Dlaczego teraz o tym wszystkim mówię? Dlatego, że uważam, iż powinniśmy wychodzić na mecz z Radomiakiem, mając wszystko w swoich rękach, a teraz tak nie jest. Zrobimy wszystko, co możemy, aby zdobyć ten medal. Pozostaje nam wygrać z Radomiakiem i trzymać kciuki za Jagiellonię w meczu z Lechem - dodał.
- Jeśli nie uda się zdobyć medalu i skończymy na miejscu czwartym, będę spoglądał na ten sezon jako pełen wzlotów i upadków. Będę też jednak patrzeć na Pogoń jako drużynę, która pokazała ludziom, jak należy grać w piłkę, dała im dużo radości. Mamy w składzie wielu zawodników, którzy mocno się w tym sezonie rozwinęli. Spojrzę na to z dumą, bo sądzę, że każdy zrobił świetną robotę. Potem jednak szybko zwrócę wzrok w stronę nadchodzącego sezonu i zrobię wszystko, aby jak najlepiej przygotować do niego zespół - zakończył.