"Ten mecz go przekreślił". Bezlitosny werdykt byłego kadrowicza
Paweł Dawidowicz z pewnością nie może zaliczyć do udanych wtorkowego meczu z Chorwacją. Na Kanale Sportowym na jego temat ostro wypowiedział się były reprezentant Polski, Igor Lewczuk.
Obrońca Hellasu Verona dostał duży kredyt zaufania od Michała Probierza. Ostatnie mecze kadry w Lidze Narodów rozpoczynał od pierwszej minuty.
We wtorek nie popisał się jednak w starciu z Chorwacją. To między innymi jego błędy sprawiły, że biało-czerwoni stracili trzy gole w zaledwie siedem minut.
Dawidowicz jeszcze w pierwszej połowie opuścił boisko z powodu kontuzji. Zdaniem Igora Lewczuka obrońca nie zasługuje jednak na grę w wyjściowej jedenastce.
- Nie chcę się nad nikim pastwić, ale ten mecz chyba przekreślił Dawidowicza, jeśli chodzi o pierwszy skład - ocenił Lewczuk.
Były reprezentant Polski na Kanale Sportowym chwalił natomiast Kamila Piątkowskiego. Ten ostatni notuje całkiem udany sezon w Red Bullu Salzburg.
- Widać, że on nie kalkuluje. Potencjał motoryczny ma na bardzo wysokim poziomie. W tym spotkaniu pokazał, że nie ma problemów z bieganiem i grą jeden na jeden - powiedział.