Co za słowa ten Haga! Nie mógł się nachwalić podopiecznego
Erik ten Hag wskazał, kto był kluczem do sukcesu w meczu Manchesteru United z Sheffield United. Szkoleniowiec nie szczędził podopiecznemu pochwał.
W środowy wieczór Manchester United wyrwał ligowe zwycięstwo z Sheffield United (4:2). Podopieczni Erika ten Haga dwa razy przegrywali, a mimo to potrafili wyrównywać, by ostatecznie sięgnąć po końcowy triumf.
Dwie bramki w starciu z czerwoną latarnią ligi zdobył Bruno Fernandes. Kapitan "Czerwonych Diabłów" najpierw pewnie wykorzystał rzut karny, a następnie dał drużynie prowadzenie w spotkaniu.
Nie może zatem dziwić, że Portugalczyk stał się obiektem pochwał ze strony holenderskiego szkoleniowca. Po ostatnim gwizdku 54-latek wyraził swój zachwyt wobec pomocnika.
- Bruno ponownie pokazał swoje przywództwo i energię. Zawsze stara się podnieść drużynę. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego występu i boiskowej postawy - powiedział ten Hag.
Fani liczą na podtrzymanie przez Fernandesa znakomitej dyspozycji do końca sezonu. Manchester United nie jest bowiem pewny udziału w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów i potrzebuje wygranych w najbliższych starciach. Kolejne w sobotę, z Burnley.