Tego piłkarza chciał kupić Lech. Rząsa potwierdza. "Złożyliśmy bardzo dobrą ofertę"

Tego piłkarza chciał kupić Lech. Rząsa potwierdza. "Złożyliśmy bardzo dobrą ofertę"
Norbert Barczyk / pressfocus
Lech Poznań zimą przez długi czas szukał nowego napastnika. Tomasz Rząsa w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet przyznał, o którego zawodnika walczył lider PKO Ekstraklasy.
"Kolejorz" zimą szukał wzmocnień głównie za granicą. Tomasz Rząsa jest na razie zadowolony z tego, jak prezentują się nowi zawodnicy poznańskiej drużyny.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zrealizowaliśmy nasze założenia. Chcieliśmy pozyskać jakościowych piłkarzy, dzięki temu wzmocnić rywalizację na poszczególnych pozycjach i mam nadzieję, że nam się to udało. Rasmus Carstensen już to zrobił na bokach obrony, Gisli Thordarson w środku pomocy, liczymy też na Mario Gonzaleza w ataku - powiedział Rząsa.
W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet dyrektor sportowy Lecha nie ukrywał, że pozyskanie nowego napastnika nie było łatwe. Celem było kupno Aune Heggeboe.
Negocjacje z Brann nie zakończyły się jednak sukcesem. Latem "Kolejorz" prawdopodobnie znów zacznie rozglądać się za snajperem. Maio Gonzalez trafił bowiem do Poznania jedynie na wypożyczenie.
- Mogę potwierdzić, że tak. To młody, perspektywiczny piłkarz o dużym potencjale do rozwoju, ale nie udało nam się dojść do porozumienia. Złożyliśmy bardzo dobrą ofertę, ale rozmowy z Brann były trudne i na końcu Norwegowie nie chcieli pozwolić odejść napastnikowi, który strzelił dla nich sporo goli jesienią - przyznał.
- Generalnie zima to nie jest dobry moment na ściąganie napastnika na stałe, bo większość lig jest w trakcie sezonu i kluby nie chcą pozbywać się graczy, którzy gwarantują im jakość. Dlatego tutaj niektóre tematy powinny wrócić latem, wtedy będzie większa szansa na sprowadzenie zawodników, którym się przyglądamy - zakończył.

Przeczytaj również