Tego chce Musiala chce od Bayernu. Klub sam sobie zaszkodził
Bayern Monachium chce podpisać nowy kontrakt z Jamalem Musialą. Christian Falk ujawnił, czego oczekuje reprezentant Niemiec.
Obecny kontrakt Musiali z Bayernem wygasa wraz z końcem czerwca 2026 roku. Bawarczycy chcą go przedłużyć, a w Musiali widzą nowego Thomasa Muellera.
Na razie szefowie Bayernu mówią w mediach o swoich planach, ale - jeśli im wierzyć - nie rozpoczęli jeszcze konkretnych rozmów z obozem piłkarza. Ten, co zrozumiałe, zastanawia się nad swoją przyszłością. Co istotne - widzi ją w Monachium.
Falk twierdzi, że Musiala wcale nie oczekuje, że stanie się najlepiej zarabiającym piłkarzem Bayernu. Skoro jednak klub ciągle powtarza, że ma być następcą Muellera, to chciałby, żeby znalazło to swoje odzwierciedlenie finansowe. Wygląda więc na to, że Bayern sam zaszkodził swojej pozycji negocjacyjnej.
Jeśli w tej sprawie uda się znaleźć porozumienie, to Musiala zapewne zostanie w Monachium. Piłkarz docenia, że klub na niego liczy. W dodatku wie, że ma jeszcze czas, by zrobić kolejny krok w swojej karierze. Ma przecież tylko 21 lat.
Muisiali podoba się też współpraca z trenerem Vincentem Kompanym. Ważny dla niego jest fakt, że Belg stara się rozwijać jego umiejętności.
W tym sezonie Musiala zagrał w ośmiu meczach Bayernu. Strzelił w nich trzy gole i zaliczył trzy asysty.