Tebas żąda kary dla Manchesteru City. Szef La Liga na ostro
Rozpoczął się proces w sprawie nieprawidłowości, których miał się dopuścić Manchester City. Javier Tebas, szef La Liga, domaga się surowej kary dla mistrza Anglii.
Manchester City został oskarżony o naruszenie finansowych przepisów obowiązujących w Premier League. Postawiono mu aż 115 zarzutów.
Mistrzom Anglii w skrajnym przypadku grozi degradacja. Sami są jednak przekonani o własnej niewinności.
Inne podejście prezentuje Tebas. Szef La Liga uważa, że Manchester City naruszył obowiązujące reguły.
- Premier League nie może ulec presji, prawda? Manchester City to po prostu kolejny klub. Premier League nie powinna robić różnicy między dużymi i małymi czy ważnymi i nieważnymi klubami - powiedział Tebas.
- Manchester City dopuścił się nieprawidłowości. Powinien otrzymać zasłużoną karę. W przeciwnym razie ucierpi autorytet rozgrywek - ocenił szef La Liga.
Proces ws. Manchesteru City ma potrwać dziesięć tygodni. Wyrok poznamy zapewne na początku przyszłego roku.