Tebas: Walczę o to, aby mecz Barcy z Gironą odbył się w USA

Wraca temat organizacji meczu LaLiga w Stanach Zjednoczonych. Prezes ligi uważa, że to spotkanie rzeczywiście odbędzie się na Florydzie.
Ten temat wzbudził wiele kontrowersji i wywołał sporo krytyki w kierunku Javiera Tebasa. Prezydent jednak nie poddaje się i wciąż zabiega o to, aby mecz FC Barcelony z Gironą odbył się w Miami.
- Nowe informacje pojawią się już niedługo, ale wciąż uważam, że to spotkanie się odbędzie. Walczę o to, ponieważ wiem, że mam rację z prawnego i moralnego punktu widzenia. Nie poddam się - mówi Javier Tebas w rozmowie z dziennikiem „AS".
- Znam swoje prawa i zrobię wszystko, co będzie trzeba. Kiedy obywatele chcą się na coś poskarżyć, udają się do organów prawa - w ten sposób walczą o swoje. My robimy to samo - dodał prezes ligi hiszpańskiej.
Javier Tebas w rozmowie z „AS" odniósł się również do relacji z hiszpańskim związkiem piłkarskim.
- Zawsze muszę być w kontakcie z federacją, ponieważ taki jest obowiązek prezesa ligi. Nie musimy razem chodzić na przyjęcie, ale myślę, że powinniśmy przestać się wzajemnie atakować. Tylko wtedy będziemy mogli usprawnić hiszpański futbol i lepiej organizować rozgrywki. Chcemy zmniejszyć różnicę pomiędzy piłką profesjonalną a amatorską, ale do tego potrzebna jest rozmowa, a nie wzajemne nękanie - skomentował Tebas.