Tebas atakuje UEFA w sprawie Financial Fair Play. I wskazuje na sytuację z Modriciem

Javier Tebas, szef ligi hiszpańskiej, nie jest zadowolony z tego, w jaki sposób UEFA egzekwuje reguły finansowego Fair Play.
Hiszpan jest sfrustrowany tym, że UEFA nie wyciąga żadnych konsekwencji wobec Manchesteru City czy PSG, którego ubiegłego roku wydało 222 miliony euro na Neymara, a tego lata kolejne 180 na Mbappe.
- Kary dla PSG za nieprzestrzeganie Financial Fair Play? Jestem pesymistą. Widzę, że UEFA nie potrafi rozwiązać tego problemu, tak jak należy. Należy brać byka za rogi - zaapelował Tebas cytowany przez serwis calciomercato.com.
Tego lata bardzo długo mówiło się o przejściu Luki Modricia do Interu Mediolan. Włosi kusili Chorwata wysokimi zarobkami i według hiszpańskiego klubu kontaktowali się z zawodnikiem bez zgody Realu, co "Królewscy" mieli nawet zgłosić do UEFA. Swoje trzy grosze dorzucił jeszcze Tebas, który uważa, że Inter sprowadzając Modricia, złamałby zasady finansowego Fair Play.
- W tej kwestii nie mówimy już tylko o Manchesterze City czy PSG, ale także o takich klubach jak Inter, choćby w przypadku sprawy z Modriciem - zaznaczył Tebas.