"Teatr marzeń? Wolę rzeczywistość"

Dieter Hecking, trener Wolfsburga, stara się zmniejszać presję ciążącą na jego podopiecznych i przed wieczornym meczem z Manchesterem United nie oczekuje od nich zwycięstwa.
- Stadion Manchesteru zwykło określać się mianem "Teatru Marzeń". Cóż, nie mam marzeń, preferuję rzeczywistość - powiedział.
- Wygrać nie byłoby źle, to jasne, ale przede wszystkim chodzi o to, byśmy zagrali dobrze - dodał.
- To będzie moja pierwsza wizyta na Old Trafford i zgadzam się, że atmosfera na trybunach może mieć wpływ na wynik. Ale nie martwię się tym - ocenił.
- Mam po prostu nadzieję, że moi piłkarze pokażą, jak dobrym zespołem jest Wolfsburg - zakończył trener.
Poprzedni wyjazd do Manchesteru skończył się dla Wolfsburga porażką 1:2, ale było to jeszcze w roku 2009. W pierwszej kolejce tegorocznej fazy grupowej Ligi Mistrzów wicemistrzowie Niemiec odnieśli zwycięstwo i razem z PSV mają po 3 punkty. Manchester pierwsze spotkanie przegrał.
Początek meczu dziś o 20:45.