Tammy Abraham wróci do Premier League? Ligowy rywal Chelsea kusi angielskiego napastnika

Gdy na Stamford Bridge przyszedł Romelu Lukaku, stało się jasne, że londyńska Chelsea musi się pozbyć jednego z napastników. Padło na wychowanka "The Blues", Tammy'ego Abrahama.

Thomas Tuchel nie stawiał zbyt często na reprezentanta Anglii i pożegnał go bez większego żalu. Chętna na usługi snajpera była AS Roma. O piłkarza mocno zabiegał Jose Mourinho.

"Giallorossi" nie szczędzili pieniędzy na letnie wzmocnienia. Za Abrahama zapłacili 40 milionów euro i jak się szybko okazało, transfer był strzałem w dziesiątkę. Anglik szybko stał się najlepszym strzelcem zespołu.

To spowodowało, że znów zainteresowały się nim kluby Premier League. Chelsea zapewniła sobie prawo odkupienia piłkarza za 80 milionów euro. Klauzula wejdzie jednak w życie dopiero w 2023 roku.

Według "Il Messaggero" Abrahama już najbliższego lata chciałby sprowadzić Manchester United. "Czerwone Diabły" szukają bowiem następcy Edinsona Cavaniego.

Ekipa z Old Trafford musiałaby jednak wyłożyć spore pieniądze, aby przekonać Romę do sprzedaży snajpera zaledwie rok po jego sprowadzeniu. "Transfermarkt" wycenia 24-latka na 45 milionów euro.