Tam wylądował syn Ronaldinho. Mocny zjazd
Syn Ronaldinho nie odziedziczył talentu po ojcu. Joao Mendes znalazł klub na niższym szczeblu rozgrywkowym.
Ronaldinho jest uznawany za jednego z największych magików w historii futbolu. Przez lata Brazylijczyk czarował w barwach Paris Saint-Germain, Barcelony czy Milanu.
Wydawało się, że drogą 44-latka pójdzie jego syn, Joao Mendes. W ubiegłym roku podpisał on kontrakt z "Barcą". Występował jednak tylko w drużynach młodzieżowych!
Po roku gry Mendesa w zespołach U-18 i U-19 umowa wygasła. Obie strony nie były chętne do kontynuowania współpracy. Od tego czasu 19-latek szukał nowego klubu.
Mogłoby się wydawać, że 19-latek zakotwiczy w następnej topowej ekipie. Zawodnik postanowił jednak znaleźć sobie zespół, w którym zadebiutuje w seniorskim futbolu.
W środowy wieczór potwierdzono, że Mendes parafował umowę z... Burnley. Brazylijczyk podpisał dwuletni kontrakt. Obiecano mu, że będzie trenował z pierwszą drużyną.
Piłkarz rozpoczął treningi w wieku czterech lat. Brazylijskie kluby - takie jak Flamengo, Vasco da Gama, Boavista bądź Cruzeiro - nie poznały się jednak na jego talencie.