Takiego "swojaka" dawno nie było. Cyrk w Anglii [WIDEO]

Takiego "swojaka" dawno nie było. Cyrk w Anglii [WIDEO]
Screen Twitter
Zawodnicy Portsmouth strzelili jeden z najbardziej kuriozalnych goli samobójczych w ostatnim czasie. W 31. minucie do własnej siatki trafił Zak Swanson. Jak do tego doszło?
Sunderland był stroną przeważającą w pierwszej połowie sobotniego spotkania. W 30. minucie goście ponownie wdarli się w pole karne rywali, a strzał oddał Eliezer Mayenda.
Dalsza część tekstu pod wideo
Uderzenie 19-latka odbił jednak bramkarz Portsmouth. Problem w tym, że Will Norris nie złapał piłki, wobec czego Jordan Williams postanowił ją wykopać. Wybór Anglika okazał się fatalny w skutkach.
Defensor trafił prosto w swojego kolegę z zespołu. Zak Swanson mógł tylko patrzeć, jak odbita od niego futbolówka trafia do siatki gospodarzy i daje prowadzenie "Czarnym Kotom".
Po zmianie stron Sunderland nie potrzebował już tyle szczęścia. W 52. minucie wynik podwyższył Mayenda, a następnie Romaine Mundie. Rezultat ustalił zaś samobójczy gol, tym razem Luke'a O'Niena.
Tym samym "Czarne Koty", które nie straciły jeszcze punktu, prowadzą w tabeli Championship. Portsmouth jest 19.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk31 Aug · 17:59
Źródło: własne

Przeczytaj również