"Takie mecze uczą nas pokory". Trener Widzewa Łódź rozczarowany porażką z Radomiakiem

"Takie mecze uczą nas pokory". Trener Widzewa Łódź rozczarowany porażką z Radomiakiem
Pressfocus/Michał Kość
Widzew Łódź w niedzielę przegrał przed własną publicznością 1:3 z Radomiakiem Radom w meczu 16. kolejki PKO Ekstraklasy. Rozczarowany tym wynikiem jest trener beniaminka, Janusz Niedźwiedź.
Widzew miał sporo sytuacji bramkowych, lecz w niedzielę raził nieskutecznością. Janusz Niedźwiedź ma świadomość, że wynik mógł być dla jego zespołu zdecydowanie lepszy. Liczy, że w ostatnim meczu tego roku Widzew zaprezentuje się znacznie lepiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Bardzo często mówimy, że każdy mecz ma swoją historię. Ten miał inną niż z Miedzią czy Górnikiem. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, że źle weszliśmy w to spotkanie, a stracona bramka spowodowała, że Radomiak się cofnął. Dopiero koło dziesiątej minuty zaczęliśmy wchodzić na nasze tory, być groźni - powiedział Niedźwiedź na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Widzewa.
- Mogliśmy wyrównać, a gdy byliśmy w naszym najlepszym momencie, straciliśmy gola na 0:2. Zaczęliśmy widzieć niepokój w drużynie, graliśmy za bardzo bojaźliwie. Nie powinniśmy chodzić z naszych torów - ocenił
- W przerwie dokonaliśmy jednej zmiany, wszedł Dominik Kun, żeby ruszyć wahadło. Dobrze weszliśmy w drugą połowę, dokładnie w taki sposób chcieliśmy. Strzeliliśmy gola na 1:2, ale później zabrakło nam większej liczby bramek - przyznał.
- Do tej pory zastanawiam się, jak żadna z tych sytuacji nie wpadła. Mieliśmy ich sporo, więcej niż z Miedzią czy Górnikiem. Takie mecze uczą nas pokory, że nawet mimo takiej dominacji, musimy obejść się smakiem i nie mamy nawet jednego punktu - dodał.
- W końcówce straciliśmy gola na 1:3, nie możemy tak tracić piłki, musimy być bardziej odpowiedzialni. Sędzia doliczył jednak czternaście minut, więc nawet mimo tego mogliśmy się pokusić przynajmniej o strzelenie na 2:3. Z jednej strony jesteśmy źli, że przegraliśmy, ale z drugiej - trzeba popatrzeć na kontynuację naszej pracy. Jeżeli tak będziemy grali i wykażemy się skutecznością, to wierzę, że będziemy punktować. Zostało nam sześć dni, w Kielcach będziemy chcieli dobrze zakończyć tę rundę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Nov 2022 · 18:53
Źródło: Widzew.com

Przeczytaj również