Taka kara czeka na Enzo Fernandeza. Grubo
Enzo Fernandez ma spore kłopoty. Zawodnik Chelsea musi liczyć się z długim zawieszeniem oraz karą finansową.
Enzo Fernandez znalazł się na celowniku sportowych federacji oraz samej Chelsea. Ma to związek z zachowaniem reprezentanta Argentyny, który, wraz ze swymi kolegami z kadry, zaintonował obraźliwe przyśpiewki skierowane w stronę Francuzów.
Sprawa błyskawicznie odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Następnie zaś zajęły się nią odpowiednie organy.
Wewnętrzne dochodzenie dyscyplinarne rozpoczęła również Chelsea. Według Daily Mail Fernandezowi grozi kara finansowa w wysokości dwóch tygodniówek.
Znacznie poważniejsze konsekwencje mogą zostać wyciągnięte przez piłkarskie federacje. Jeśli sprawą zajmie się FA, to w grę wchodzi zawieszenie nawet na 12 meczów.
Na ten moment Anglicy nie podjęli konkretnych działań, ale to prawdopodobnie zmieni się w najbliższej przyszłości. Swoją skargę złożyło już francuskie FFF.
Fernandez jest związany z "The Blues" od 2022 roku. Benfica zarobiła na nim 121 milionów euro. Umowa 23-latka obowiązuje do 30 czerwca 2032 roku.