Tak Włosi ocenili Zalewskiego. AS Roma była rozbita

Niedzielny mecz Nicola Zalewski rozpoczął na ławce rezerwowych. Ivan Jurić początkowo postawił na Angelino. Trener Romy szybko jednak zmienił zdanie.

Już po kwadransie jego zespół przegrywał 0:2. Tym samym w 32. minucie doszło do dwóch roszad taktycznych. Na boisku zameldowali się Zalewski oraz Manu Kone, który zastąpił Bryana Cristante.

Ostatecznie Polak nie zdołał uchronić rzymian przed absolutnym blamażem. Skończyło się na 1:5 (1:3) i ponownym podważeniu pozycji Juricia.

Niemniej reprezentant biało-czerwonych otrzymał stosunkowo dobre noty we włoskich mediach. Zdaniem licznych portali zagrał lepiej niż Angelino. W Sky Italia i Calcio Mecato zawodnicy dostali te same noty ("5"), ale inaczej było chociażby w Goal.com.

Tam Zalewskiemu przyznano "6", natomiast Angelino "5". Podobną różnicę wychwycono w TuttoMercatoWEB, gdzie Polak skończył z "5", natomiast Hiszpan z "4".

- Zagrał lepiej niż kolega z drużyny. Przede wszystkim pokazywał się w grze do przodu. Niestety bywał też mocno niedokładny i miał trudności w opanowaniu piłki - napisano w uzasadnieniu.

Następnym rywalem Romy będzie Torino. Spotkanie zaplanowano na 31 października.