Tak Smuda nazwał napastnika reprezentacji. Wiśniowski opowiedział anegdotę o byłym selekcjonerze

Nie żyje Franciszek Smuda. Łukasz Wiśniowski na kanale Meczyki.pl na YouTube opowiedział anegdotę o byłym selekcjonerze reprezentacji Polski.
Smuda odszedł w wieku 76 lat. W ostatnim czasie walczył z chorobą nowotworową. Kilka dni temu poinformowano, że jego stan jest krytyczny.
W trakcie swojej trenerskiej kariery Smuda prowadził największe polskie kluby: Widzew, Wisłę, Legię czy Lecha. Był też selekcjonerem reprezentacji Polski podczas EURO 2012.
W kadrze na ten turniej znalazł się m.in. Artur Sobiech. Łukasz Wiśniowski w programie "Pogadajmy o piłce" przytoczył anegdotę opowiedzianą przez tego napastnika.
- Wspominał Franciszka Smudę i słynny mecz z Hiszpanią, który przegraliśmy 0:6. Wówczas brylował Fernando Torres. Smuda spojrzał na ławkę, na której siedział Sobiech i powiedział: "Dawać, k***a, tego naszego Torresa" - mówił Wiśniowski.
Franciszka Smuda wspominaliśmy w Pogadajmy o piłce:
