Tak Śląsk zwalniał Magierę. Trener odsłonił brutalne kulisy [WIDEO]

Tak Śląsk zwalniał Magierę. Trener odsłonił brutalne kulisy [WIDEO]
Tomasz Folta / pressfocus
W listopadzie Jacek Magiera pożegnał się z pracą w Śląsku Wrocław. Okazało się, że przez pewien czas zarząd działał za plecami trenera.
To było najgłośniejsze zwolnienie trenera w tym sezonie Ekstraklasy. Jacek Magiera, który w poprzednich rozgrywkach wywalczył wicemistrzostwo, został pożegnany przez Śląsk
Dalsza część tekstu pod wideo
Przyczyną były słabe wyniki zespołu. Drużyna nie tyle nie potrafiła nawiązać do wyników sprzed kilku miesięcy, co zaangażowała się w walkę o utrzymanie w lidze. W listopadzie uznano, że dalsza współpraca nie ma sensu.
Sam Magiera wyraził jednak pewne rozczarowanie, które wiązało się z tym, jak podeszli do niego działacze. Okazało się, że za plecami trenera zarząd kontaktował się z innymi szkoleniowcami.
- Prezes rozmawiał z moim najlepszym kolegą, którego znam z dzieciństwa, i się pytał o jednego trenera. To było przed meczem z Górnikiem Zabrze - wyjawił w rozmowie z Weszło.TV.
- Najbardziej mnie zabolało, że działało to za plecami. Wiele razy mówiłem Patrykowi Załęcznemu, żeby spotkać się na kolację i rozstać, jeśli mam zostać zwolniony. Podkreślałem, że chcę normalnie poruszać się po klubie, a nie unikać. Na tym polega życie - żeby sobie pewne rzeczy wyjaśniać - dodał.
- Nie czuję się niezastąpiony. (...) Nie mam żalu do Patryka. Jest to dla niego lekcja, z której, mam nadzieję, wyciągnie wnioski - podsumował Magiera.
Przypominamy, że Jacek Magiera był też gościem Foot Trucka. Zachęcamy do obejrzenia rozmowy z byłym trenerem Śląska:
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykDzisiaj · 18:24
Źródło: WeszłoTV

Przeczytaj również