Tak Robert Lewandowski przeżywał niestrzelonego karnego z Meksykiem. Przejmująca reakcja kapitana kadry

Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN i dyrektor reprezentacji Polski, opowiedział, w jaki sposób Robert Lewandowski przeżywał niewykorzystany rzut karny z meczu z Meksykiem. - Widać było po nim, że jest zamknięty w sobie - przyznał.
Lewandowski ma już w dorobku gola na mistrzostwach świata. Kapitan reprezentacji Polski walnie przyczynił się do jej zwycięstwa z Arabią Saudyjską 2:0. Najpierw zaliczył asystę przy trafieniu Piotra Zielińskiego, a potem sam trafił do siatki.
Było widać, że długo oczekiwany gol na mistrzostwach świata przyniósł Lewandowskiego ulgę. 34-latek był wyraźnie wzruszony z jego powodu.
Kapitan reprezentacji na bramkę w mundialu czekał bardzo długo. W 2018 roku zakończył turniej bez trafienia. Na otwarcie obecnych mistrzostw zmarnował jedenastkę, co - jak podkreśla Kwiatkowski - bardzo na niego wpłynęło.
- Moim zdaniem bardzo przeżywał mecz z Meksykiem. Tak jak powiedział na pomeczowej konferencji, on też jest człowiekiem i ma ludzkie odruchy. Na pewno bardzo mocno siedział w nim niestrzelony karny. Widać było po nim, że jest zamknięty w sobie, siedział sam w kącie. Wiemy jak bardzo zależało mu, żeby zdobyć w końcu bramkę na mundialu. Może się przecież okazać, że to jego ostatnie mistrzostwa świata - komentował Kwiatkowski w "TVP Sport".
- Demony obudzone po Meksyku już sobie odeszły i zeszło ciśnienie. Drużyna chciała, żeby Robert strzelił tę bramkę, bo jest w dobrej dyspozycji, nie tylko tej piłkarskiej, ale też psychicznej. To dla nas szalenie ważny piłkarz. Dowodem na to, co działo się wcześniej w jego głowie, jest zmiana techniki strzelenia karnego z Meksykiem. Od momentu jego podyktowania do wykonania minęło około trzy minuty. Sędzia poprawiający piłkę, proszący Roberta o jej poprawienie, zielona ściana Meksykanów, ten harmider. Musiał mieć w głowie tornado myśli - dodał rzecznik PZPN.
Polacy w środę zagrają o awans do następnej fazy turnieju. Ich rywalem w ostatniej kolejce fazy grupowej będzie Argentyna. Początek meczu o 20:00.