Tak Probierz wybrał zastępcę Lewandowskiego. "Zdobywał bramki"

Robert Lewandowski nie mógł przyjechać na zgrupowanie polskiej kadry. Snajper Barcelony zakończył niedzielny mecz przeciwko Realowi Sociedad z urazem pleców.

Probierz miał do wyboru trzy nominalne "dziewiątki" - Krzysztofa Piątka, Karola Świderskiego i Adama Buksę. Finalnie postawił na zawodnika Basaksehiru. Trener podkreślił jednocześnie, że Kacper Urbański również zagra jako napastnik.

- Nie wychodzimy na jednego napastnika, wychodzimy na dwójkę. Kacper gra wyżej i nigdy nie graliśmy na jednego. Po to coś robimy, żeby to doskonalić i żeby rozwijać ten zespół - zaznaczył Probierz na antenie TVP Sport.

- Na pewno rozważaliśmy różne aspekty, ale też patrzymy przede wszystkim na treningi. W treningu Piątek prezentował się dobrze, zdobywał bramki i oby to potwierdził w meczu - kontynuował.

Selekcjoner przyznał następnie, że pozostaje optymistą przed rywalizacją z Portugalią na Estadio do Dragao. Zwrócił uwagę na poprzednie spotkanie z Chorwacją, które zakończyło się wynikiem 3:3. Biało-czerwoni pokazali wówczas charakter i wolę walki.

- Co mnie nastraja pozytywnie? Że jesteśmy drużyną. Pokazujemy wolę walki, widać to było z Chorwacją, gdzie od początku prowadziliśmy, później parę minut nami wstrząsnęło, ale potrafiliśmy z tego wyjść i ja jestem optymistą, jeśli chodzi o tę drużynę - dodał.

Piątek jest 32-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych zanotował dotychczas 12 bramek.