Tak polski talent radzi sobie na Wyspach. "Mówili mi, że jestem głupi i złośliwie pytali, po co tak trenuję"
Kacper Łopata dwa tygodnie temu zadebiutował w seniorskim zespole Sheffield United. 19-latek dla "TVP Sport" podzielił się swoimi wrażeniami z gry na Wyspach.
Łopata swoją przygodę z piłką rozpoczynał w angielskich klubach. Defensor szkolił się w takich ekipach jak Southampton, Bristol i Brighton. Obecnie gra dla Sheffield United U-23, ale ma już za sobą udany debiut w pierwszej drużynie. Był to pojedynek EFL Cup przeciwko Carlisle United.
- Cieszę się z tego meczu. Od tamtego momentu grałem w drużynie U23, ale wierzę że niedługo znowu wystąpię w pierwszej. Chcę udowodnić trenerowi, że może mi zaufać. Nieważne jaką szansę dostanę, chciałbym ją jak najlepiej wykorzystać - przyznał Łopata dla "TVP Sport".
- Zależy mi na tym, żeby grać w seniorskiej piłce, a nie w zespole U23 – czy to w Sheffield, czy na wypożyczeniu - dodał.
Łopata stara się profesjonalnie podchodzić do swoich piłkarskich obowiązków. W związku z tym często czuł się... niezrozumiany przez rówieśników.
- W wieku kilkunastu lat ludzie zaczynają imprezować, pić. A ja odmawiałem i często mi się za to obrywało od kolegów. Mówili mi, że jestem głupi i złośliwie pytali, po co tak trenuję, skoro nie idę nigdzie dalej. Czułem się wtedy niezrozumiany, ale wyszło mi to na dobre - podkreślił 19-latek.
Łopata w czasie swojej kariery zanotował też krótki epizod w Polsce. W 2020 roku wystąpił w 7 meczach dla Zagłębia Sosnowiec.
- Tak, kilka razy zagrałem. Potem jednak odszedł trener Dudek, a u jego następcy dochodziło do nieciekawych sytuacji. Inna sprawa, że nigdy wcześniej nie mieszkałem sam w Polsce. Jest tu inny styl życia niż w Anglii i nie było mi łatwo. Tym bardziej, gdy jako osiemnastolatek słyszysz, że "jeśli nie podpiszesz nowego kontraktu, to nie będziesz grał" - zakończył.