"Tak nie pokonamy nikogo". Ancelotti grzmi po meczu z Betisem

"Tak nie pokonamy nikogo". Ancelotti grzmi po meczu z Betisem
Mark Cosgrove / pressfocus
Real Madryt w sobotni wieczór przegrał 1:2 z Betisem. Po końcowym gwizdku w język nie gryzł się Carlo Ancelotti, który szczerze ocenił swój zespół.
"Królewscy" szybko wyszli na prowadzenie, ale później dali się zdominować rywalom. Carlo Ancelotti nie krył, że jego drużyna nie zasłużyła w sobotę na choćby jeden punkt.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Graliśmy źle i zasłużyliśmy na porażkę. Czy La Liga się nam wymyka? To był cios, na który musimy zareagować - powiedział Ancelotti.
- Zbyt wiele razy traciliśmy piłkę. Jeśli tak samo zagramy we wtorek, to z pewnością nie wygramy meczu z Atletico - ocenił.
- Nasz atak dobrze naciskał na ich obronę przez pierwsze 20 minut, ale przez pozostałe 70 było bardzo źle. Jeśli będziemy tak grać, to nie pokonany nikogo - wypalił.
W 75. minucie trener Realu niespodziewanie zdjął z boiska Kyliana Mbappe. Przyznał, że Francuz nie był w pełni sił. Ostatnio miał przerwę w treningach po wyrwaniu zęba.
- Mbappe nie był w swojej najlepszej formie, bo ostatnio nie trenował z nami zbyt często. Nie był gotowy na 100% - przyznał włoskie szkoleniowiec.
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikWczoraj · 21:21
Źródło: Marca

Przeczytaj również