Tak Mark Clattenburg uciszył Pepe. Były sędzia wspomina kontrowersyjną sytuację z finału Ligi Mistrzów
Mark Clattenburg, były sędzia międzynarodowy, dla "Daily Mail" wybrał najgorszych pod względem charakteru zawodników, z którymi miał styczność na boisku.
Anglik wskazał 5 graczy, których nie było łatwo okiełznać. Wśród wybrańców 45-latka znaleźli się Pepe, Craig Bellamy, Roy Keane, Jens Lehmann oraz John Obi Mikel.
Clattenburg do dziś pamięta starcie Realu i Atletico w finale Ligi Mistrzów z 2016 roku. Pepe był jednym z tych, którzy sprawili mu wówczas najwięcej problemów.
- W pierwszej połowie Real zdobył bramkę ze spalonego. Dowiedzieliśmy się o tym w przerwie. Na początku drugiej części spotkania podyktowałem rzut karny dla Atletico. Faulującym był Pepe. Zwrócił się do mnie po angielsku. "Mark, to nie jest karny". Odpowiedziałem mu, że gol dla Realu nie powinien był zostać uznany. W ten sposób go uciszyłem - oznajmił.
- Kibice mogą uznać, że to dziwne. Dwie złe decyzje nie dają jednej dobrej. Sędziowie nie myślą w ten sposób, ale zawodnicy już tak. Wiedziałem, że dzięki temu Pepe łatwiej pogodzi się z sytuacją - podkreślił.
- Każdy pyta też o mój ruch, który wykonałem językiem. Pepe zwijał się na murawie, próbując wymusić moją decyzję. Zrobił to dwukrotnie w tym spotkaniu. On chciał, bym wyrzucił jego rywala z boiska. Odrobiłem pracę domową. Wiedziałem, jakie jest jego podejście. To było niezbędne, aby sobie z nim poradzić - zakończył Clattenburg.