Tak ma wyglądać droga Polski na MŚ 2026. Trudne zadanie biało-czerwonych w eliminacjach [NASZ NEWS]

Biało-czerwoni pod wodzą Czesława Michniewicza po raz pierwszy od 36 lat wyszli z grupy i awansowali do drugiego etapu turnieju. Tam lepsi okazali się późniejsi wicemistrzowie świata, Francuzi.

Kolejne mistrzostwa świata odbędą się już za trzy lata w USA, Kanadzie oraz Meksyku. Po raz pierwszy w turnieju finałowym weźmie udział aż 48 drużyn. To efekt reformy FIFA.

Oznacza to także, że więcej miejsc w turnieju finałowym otrzyma Europa. Do tej pory UEFA miała prawo wysłania na turniej 13 zespołów. Te wyłaniały oczywiście eliminacje.

Teraz drużyn ze Starego Kontynentu będzie więcej, bo 16. Reprezentację Polski wciąż czeka jednak bardzo trudne zadanie, aby zakwalifikować się na turniej finałowy.

Według naszych informacji 54 drużyny zostaną podzielone na 12 grup - 6 po pięć zespołów i 6 po cztery reprezentacje. Bezpośredni awans na turniej wywalczą jedynie zwycięzcy.

Drużyny z drugich miejsc zagrają w barażach. Dostaną się do nich także cztery ekipy z Ligi Narodów z najlepszym rankingiem, które nie zajeły miejsc 1-2 w kwalifikacjach. Szesnaście reprezentacji będzie walczyć o pozostałe cztery miejsca w osobnych czterech ścieżkach - do awansu potrzebne będą dwa zwycięstwa.

Podział, który przygotowała UEFA pokazuje też, że nadal z międzynarodowej rywalizacji wykluczona będzie Rosja. To rzecz jasna efekt wojny na Ukrainie. Na środę zaplanowano posiedzenie Komitetu Wykonawczego, na którym omawiany będzie format eliminacji MŚ 2026.

Podczas tego spotkania Wrocław ma otrzymać prawo organizacji finału Ligi Konferencji Europy w 2024 lub 2025 roku.