Tak Leo Messi zareagował na kolejną stratę punktów przez FC Barcelonę. Jego mina mówi więcej niż słowa [WIDEO]

Już końcówka poprzednich rozgrywek okazała się dla "Blaugrany" wyjątkowo bolesna. Strata na rzecz Realu Madryt mistrzostwa kraju, a także porażka 2:8 z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów spowodowały, że Quique Setiena na stanowisku szkoleniowca zastąpił Ronald Koeman.

Holender wcale nie radzi sobie jednak lepiej, a obecnie "Barca" zajmuje dopiero szóste miejsce w tabeli La Liga. Na dodatek niepewność budzi wciąż przyszłość Leo Messiego, któremu po sezonie kończy się kontrakt.

W niedawnym wywiadzie Argentyńczyk zapewnił, że poczeka na wybór nowego prezesa klubu i to, jak będzie rozwijał się sportowy projekt Koemana. Na razie powodów do optymizmu brak.

We wtorkowy wieczór punkty na Camp Nou urwał Eibar, który zremisował z FC Barceloną 1:1. Messi spotkanie oglądał z perspektywy trybun - boryka się z lekkim urazem kostki, przez co dostał nieco więcej wolnego niż koledzy z drużyny.

Realizator transmisji uchwycił reakcję gwiazdora z doliczonego czasu gry. Z niedowierzaniem spoglądał na murawę, odwrócił się i ze smutkiem pokręcił głową, doskonale wiedząc, że jego drużyna znów zawiodła.

Kolejne spotkanie wicemistrzowie Hiszpanii rozegrają w najbliższą niedzielę. Wówczas na wyjeździe zmierzą się z Huescą. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o 21:00.