Tak Japończycy traktują Skorżę. Stokowiec powiedział, co widział

Stokowiec jest bez pracy od końcówki lutego, gdy został zwolniony z ŁKS-u. Okres bezrobocia wykorzystuje na naukę języka angielskiego i zagraniczne staże.

52-latek nie ukrywa, że w przyszłości chciałby spróbować sił poza Polską. Natchnął go do tego m.in. pobyt u Skorży w Urawie.

- Muszę powiedzieć, że jak trochę pojeździłem i pooglądałem - bo poza Japonią byłem też na stażu w Benfice Lizbona - mogę śmiało powiedzieć, że ta obiegowa opinia o polskich trenerach jest mocno dla nas krzywdząca. U nas mówi się, że mamy słabych trenerów, a prawda jest taka, że ci najlepsi polscy szkoleniowcy nie muszą mieć kompleksów - ocenił Stokowiec w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

- Maciek Skorża staje się takim naszym ambasadorem. Świetnie sobie radzi we Włoszech Kosta Runjaić, trener, który niemal 7 lat przepracował w Ekstraklasie. Poszedł do Udinese i w Serie A wcale nie jest zagubiony. Jestem pewien, że to nie jest tak, że naszych najlepszych trenerów dzieli od tych zagranicznych przepaść. Myślę, że już niedługo będziemy wyjeżdżać do pracy zagranicą. To już jest bliżej niż dalej - dodał.

Stokowiec w Japonii mógł przyglądać się nie tylko tamtejszym realiom i pracy Skorży, ale też tym, jak 52-latek jest traktowany. Jest pod wrażeniem.

- Maciek Skorża ma tam wielką markę i cieszy się ogromnym szacunkiem - wyjaśnił Stokowiec.

Skorża w 2023 roku poprowadził Urawę do zwycięstwa w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Latem 2025 roku poprowadzi drużynę w Klubowych Mistrzostwach Świata. Urawa zagra w grupie z River Plate, Monterrey i Interem Mediolan.