Tak Jadon Sancho podpadł Erikowi ten Hagowi. Nowe informacje ws. konfliktu w Manchesterze United

Angielski skrzydłowy na Old Trafford nigdy nie spełnił do końca pokładanych w nim oczekiwań. Erik ten Hag przez długi czas wiązał jednak z zawodnikiem duże nadzieje.

Wszystko zmieniło się przed wrześniowym meczem z Arsenalem. Sancho znalazł się poza kadrą, a Holender zarzucił mu, że nie przykłada się do treningów. Piłkarz publicznie oskarżył szkoleniowca o kłamstwo.

Opublikował wpis w mediach społecznościowych, który był początkiem jego końca w drużynie United. Teraz o szczegółach całej sprawy pisze The Athletic.

Jak informuje jeden z tamtejszych dziennikarzy, Ten Hag pokazał zawodnikowi nagrania z ostatniej sesji treningowej przed starciem z Arsenalem. Anglik grał w drużynie rezerwowych, która miała imitować "Kanonierów".

Szkoleniowiec był niezadowolony z zaangażowania Sancho w te zajęcia, zwłaszcza jeśli chodzi o pressing. Był jednak skłonny rozwiązać tę sytuację, domagając się usunięcia wpisu piłkarza w mediach społecznościowych i publicznych przeprosin.

To drugie nigdy nie nastąpiło, w związku z czym Anglik nie miał czego szukać w ekipie "Czerwonych Diabłów". Ekipa z Manchesteru ma nadzieję, że na wypożyczeniu w Borussii Dortmund piłkarz zaprezentuje się na tyle dobrze, że latem będzie można go sprzedać za spore pieniądze.