Tak Fernando Santos zareagował w przerwie meczu z Wyspami Owczymi. Kadrowicz wyjawił szczegóły
Reprezentacja Polski do przerwy jedynie remisowała 0:0 z Wyspami Owczymi. Piotr Zieliński na antenie "Polsatu Sport Premium" przyznał, jak na ten rezultat zareagował Fernando Santos.
Kibice na PGE Narodowym pożegnali schodzących na przerwę piłkarzy solidną porcją gwizdów. Fani nie byli zadowoleni z tego, co biało-czerwoni zaprezentowali na murawie warszawskiego stadionu.
Spokój zachowywał natomiast Fernando Santos. Piotr Zieliński ujawnił, jak selekcjoner reprezentacji Polski zareagował na wynik pierwszej części spotkania.
- Trener mówił nam w szatni w przerwie, żebyśmy byli cierpliwi i wyczekali na ubytek sił przeciwników. Pojawiły się pewne luki, strzeliliśmy dwa gole i to jest na plus. Poprawiliśmy dwie, trzy rzeczy i lepiej to wyglądało w drugiej połowie - powiedział Zieliński.
Dla pomocnika Napoli najważniejsza jest wygrana. Biało-czerwoni zgarnęli trzy punkty i awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Do prowadzących Czechów tracą dwa "oczka".
- Wygrana w tym meczu była najważniejsza. Cieszymy się z wyniku, chociaż potrafimy grać lepiej. Na pewno pierwsza połowa była trudna, ponieważ przeciwnicy przesuwali się dobrze pięcioma obrońcami i czterema pomocnikami. Dlatego było mało miejsca. Najważniejsze, że ostatecznie strzeliliśmy dwa gole i zwyciężyliśmy - stwierdził.
- Jest postęp, ponieważ wygraliśmy mecz. Poprzednio w Mołdawii ponieśliśmy porażkę w katastrofalnych okolicznościach i najważniejsze było tym razem zwyciężyć - zakończył.