Tak argentyński dziennikarz głosował w plebiscycie Złotej Piłki. Fani Roberta Lewandowskiego będą wkurzeni

Kibice z niecierpliwością oczekują na publikację tego, jak poszczególni dziennikarze głosowali w plebiscycie "Złotej Piłki". Redakcja "France Football" jutro ma przedstawić kompletne zestawienie.

Rąbka tajemnicy uchylił Quique Wolff z Argentyny. Dziennikarz, a przed laty gracz River Plate, Realu Madryt czy Las Palmas, zdradził, że na czele swojej listy umieścił Leo Messiego. Z kolei na drugiej pozycji wpisał Karima Benzemę. Podium uzupełnił Cristiano Ronaldo. Czwarta lokata przypadła Neymarowi, a piąta Pedriemu.

Wolff tym samym kompletnie pominął Roberta Lewandowskiego. Jak dziennikarz uzasadnił swój wybór?

- Głosowałem na Messiego i jestem bardzo szczęśliwy, że zdobył "Złotą Piłkę". Gdyby Messi nie wygrał Copa America, głosowałbym tak samo. On jest najlepszy i nie mam co do tego wątpliwości - rozpoczął 72-latek.

- Na drugim miejscu umieściłem Benzemę, ponieważ wrócił do reprezentacji i kieruje całą ofensywą Realu Madryt. Cristiano Ronaldo był u mnie trzeci. Dla mnie gracze nie znikają z dnia na dzień. A Cristiano robił dobre rzeczy w Juventusie i Manchesterze United - dodał.

- Na czwartym miejscu umieściłem Neymara, ponieważ poprowadził Brazylię do awansu na mundial. Jako piątego wybrałem Pedriego. Poznałem go, kiedy grał w Las Palmas i miał 15 lat. Podczas mojej wizyty w klubie prezydent przewidywał, że to będzie "crack", więc śledzę jego poczynania od dłuższego czasu. Lewandowski? Głosowałbym na niego w 2020 roku, ale w tym uważam, że na to nie zasłużył - zakończył Wolff.

1. Leo Messi

2. Karim Benzema

3. Cristiano Ronaldo

4. Neymar

5. Pedri