Szymon Marciniak przemówił. Tak skomentował decyzję UEFA

Szymon Marciniak nie poprowadzi finału mistrzostw Europy. Polski sędzia przemówił po decyzji UEFA.
Marciniak był uznawany za jednego z głównych faworytów do sędziowania meczu o złoto EURO 2024. Byłoby to uzupełnienie jego niezwykłej kolekcji: prowadził przecież finały mistrzostw świata czy Ligi Mistrzów.
Ostatecznie Polak podczas meczu w Berlinie będzie pełnił jedynie rolę sędziego technicznego. Rozjemcą rywalizacji z Hiszpanii z Anglią będzie Francois Letexier z Francji.
Marciniak odniósł się do tej decyzji UEFA w nagraniu, które opublikował na swoim koncie na Instragramie. Jest zadowolony ze swojej pracy podczas mistrzostw.
- Kończymy ten turniej z głową podniesioną do góry i klatą wypiętą do przodu. Dziękuję wszystkim kibicom za trzymanie kciuków, za pozdrowienia i za miłe komentarze - powiedział Marciniak.
- W turnieju jest jak jest. Zawsze tylko jeden zespół może sędziować w turniejowym finale. Tym razem to nie my, ale trzymamy kciuki za naszych kolegów. Lecimy dalej i widzimy się na zielonych boiskach - dodał.
Marciniak i jego zespół poprowadzili na EURO dwa mecze: Belgii z Rumunią oraz Szwajcarii z Włochami. 43-latek był też sędzią technicznym podczas spotkania Francji z Portugalią.