Szymon Jadczak pozwany przez Lechię Gdańsk. Klub oczekuje dużego odszkodowania
Jakiś czas temu w "Wirtualnej Polsce" pojawił się artykuł uderzający w właściciela Lechii Gdańsk, Paolo Urfera. W czwartek klub Fortuna 1. Ligi złożył pozew przeciwko portalowi oraz autorowi tekstu, Szymonowi Jadczakowi.
Po zakończeniu ubiegłego sezonu PKO Ekstraklasy doszło do roszad w strukturach Lechii Gdańsk. Nowym właścicielem spadkowicza stał się fundusz inwestycyjny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jego przedstawicielem i jednocześnie prezesem klubu został Paolo Urfer.
Jakiś czas temu w "Wirtualnej Polsce" pojawił się artykuł, w którym Szymon Jadczak zasugerował, że Szwajcar ma powiązania z prorosyjskim oligarchą. Jeszcze tego samego dnia Urfer opublikował komunikat informujący o podaniu dziennikarza do sądu, o czym pisaliśmy TUTAJ.
- Jeśli oczerniający nas autor wraz ze swym portalem twierdzą inaczej, będą musieli udowodnić to w sądzie. Dzisiaj specjalny zespół prawników pod kierownictwem mecenasa Macieja Ślusarka z Kancelarii SKP podjął przeciwko nim kroki prawne - napisał Urfer.
- Tym razem przeprosiny w mediach społecznościowych formułowane przez tych, którym wydaje się, że mogą bezpodstawnie pomawiać innych, na pewno nie wystarczą - dodał prezes Lechii.
Jak się okazuje, sprawa faktycznie trafiła do organów sprawiedliwości. Informację na ten temat potwierdził Marcin Dobski, dziennikarz "Salon24.pl". Z jego doniesień wynika, że 14 września do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew ze strony Lechii Gdańsk przeciwko "Wirtualnej Polsce" oraz Szymonowi Jadczakowi. Klub domaga się 500 tys. zł odszkodowania.